Sezon na truskawki
26 czerwca
A właściwie już jego koniec, niestety. W "okresie truskawkowym" robiłam tą tartę wiele razy. Wszystkim od razu bardzo zasmakowała i robiona była za każdym razem, gdy tylko w domu pojawiały się truskawki.
Przepis pochodzi z programu Pascala Brodnickiego, jednak został przeze mnie nieco zmodyfikowany. Ciasto piaskowe zastąpiłam kruchym, a do kremu dodałam mniej mleka, ponieważ okazał się zbyt rzadki.
Tarta truskawkowa
Składniki:
Ciasto:
Krem:
- 500 ml. mleka (ja odejmuję ok 50 ml.)
- 2 łyżki skórki z pomarańczy
- 3 żółtka
- 80 g. cukru
- 40 g. mąki kukurydzianej
- 100 ml. śmietany 30%
Wierzch:
- ok. 40 dag. truskawek
1. Ciasto: Masło kroimy. Następnie wszystkie składniki dokładnie wyrabiamy, zawijamy ciasto w folię i chowamy do lodówki na ok. 30 minut. Po upływie 30 min. rozwałkowujemy i wykładamy na wysmarowaną tłuszczem formę. Wykładamy wierzch ciasta papierem do pieczenia, na który wyrzucamy fasolki dla obciążenia ciasta. Pieczemy ok 15 min w 190'C. Następnie wyjmujemy fasolki wraz z papierem i pieczemy jeszcze 8 minut.
2. Krem: Mleko gotujemy ze skórką. Żółtka mieszamy z cukrem i mąką kukurydzianą. Połowę wrzącego mleka wlewamy do masy żółtkowej. Dobrze mieszamy i przelewamy do reszty mleka, by ponownie je zagotować, aż powstanie konsystencja budyniu. Studzimy. Ubijamy śmietanę i delikatnie dodajemy do budyniu.
3. Krem wylewamy na ciasto, dekorujemy truskawkami i schładzamy.
2 komentarze
Truskawki moje kochane, apetycznie się zrobiło :-)
OdpowiedzUsuńWyszła rewelacyjna tarta. Ja tylko jak zwykle zmniejszyłam ilość cukru o połowę (za to ilość truskawek zwiększyłam hehe), bo nie przepadam za zbyt słodkimi wypiekami :)
OdpowiedzUsuń