Konfitura z czerwonej cebuli
28 marca
W końcu przygotowałam na święta konfiturę z czerwonej cebuli. Już definitywnie miała pojawić się na ostatnie Boże Narodzenie, jednak zrobienie jej nieustannie odkładałam, aż zaczęła się Wigilia, a konfitury oczywiście nie było. ;) Dlatego tym razem jest gotowa już na kilka dni przed świętami. Nie szkodzi, że tak wcześnie, ponieważ zawekowana może spędzić w słoiczku kilka tygodni.
Prawda, że wygląda apetycznie? :) Spodziewałam się, że cebula zmięknie na tyle, że trudno będzie ją rozpoznać, ale na szczęście świetnie się trzyma. Być może za sprawą dodanego octu.
Doskonale pasuje do mięs, ale w czasie wielkanocnego śniadania, można ją jeść także z jajkami.
Konfitura z czerwonej cebuli
Składniki:
- 1 i 1/4 kg czerwonej cebuli
- 3/4 szklanki cukru
- 100 ml octu
- rodzynki lub śliwki suszone (garść)
- sól, pieprz, majeranek
Przygotowanie:
1. Cebulę kroimy w cienkie półplasterki. Na dużej patelni rozgrzewamy olej. Wrzucamy pokrojone cebule. Od razu dodajemy cukier i ocet. Zmniejszamy płomień, dokładnie mieszamy i powoli dusimy przez ok. 30-40 min, mieszając krótko co 5 min (sprawdzamy czy cebula nie przywarła do dna) .
2. Po upływie danego czasu, powinien wyparować cały płyn. Wówczas zdejmujemy patelnię z ognia, dodajemy rodzynki lub drobno pokrojone śliwki i mieszamy. Doprawiamy solą, pieprzem i majerankiem. Przyprawy należy sypać ostrożnie, ponieważ wystarcza niewielka ilość.
3. Kiedy konfitura jest już zimna możemy przełożyć ją do słoików. Jest bardzo uniwersalna. Podajemy z mięsami, rybami, jajkami, pieczywem czy nawet z sałatkami.
1 komentarze
Fajny przepis. Prosimy o kolejne :)
OdpowiedzUsuń