Grzyby marynowane.

18 sierpnia



Uwielbiam grzyby marynowane. Jednak z jednym "ale" - jeśli są one zrobione wg tego przepisu. Jeszcze nie próbowałam żadnych, które smakowałyby mi bardziej niż te. Z tego powodu koniecznie musiały pojawić się na tym blogu wraz z mistrzowską zalewą. :)


Grzyby marynowane

Składniki:
  • grzyby
  • 3 szkl. wody
  • 1 szkl. octu 10%
  • 3 łyżeczki cukru
  • 1,5 łyżeczki soli
  • kilka ziaren pieprzu
  • kilki ziaren ziela angielskiego
  • kilka liści laurowych
  • pokrojona w krążki cebula




1. Oczyszczone grzyby wrzucamy do wrzącej, osolonej wody wraz z cebulą. Gotujemy do miękkości (czas zależy od rodzaju grzybów). Następnie wyjmujemy z wody, osączamy. Grzyby wkładamy do słoiczków, pozostawiamy do ostygnięcia.
2. Ocet rozcieńczamy z wodą, dodajemy sól, cukier, cebulę oraz przyprawy (wrzucam "na oko", jednak najlepiej byłoby, gdyby w każdym słoiku znajdował się liść laurowy, oraz co najmniej 2 ziarna pieprzu i 2 ziarna ziela angielskiego). Zalewę gotujemy przez 15 min. Zalewamy grzyby zalewą, pasteryzujemy 20 minut.

Może Ci się spodobać

4 komentarze

  1. za marynowanymi grzybami nie przepadam - kwestia smaku i gustu, ale za zdjęcia, zwłaszcza to drugie, propsy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kuba - paradoksalnie nie byłam zachwycona tym zdjęciem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nigdy nie jadłem grzybów marynowanych, dobre to? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mirek Rogoziński - pyszne, jednak w moim przypadku, jeśli trafi się na takie, które mają zalewę idealnie pasującą do upodobań :)

    OdpowiedzUsuń