W poszukiwaniu pasji.
26 czerwcaSerdecznie witamy! Ja i mój Bąbel.
Gdy nie ma Kuby musimy sami radzić sobie z domową nudą. Stąd pomysł na bloga. By łączyć nowo narodzoną pasję – bowiem dopiero zaczynam swoją kulinarną przygodę – z sympatią do pisania, potrzebą utrwalania wszelkich zdarzeń i chęcią znalezienia wypełniacza wolnego czasu.
Mam wrażenie, że tym razem, to nie jest słomiany zapał a zajęcie na długi czas.
0 komentarze